Pielęgniarki ranią się ampułkami i igłami, ale nie zawsze to zgłaszają.

Niemal 70 proc. pielęgniarek w minionym roku zakłuło się lub zraniło w czasie pracy. Najczęściej, dlatego, że doszło do zmiażdżenia szklanych ampułek lub zakłucia igłą. Zdarzało się nawet przecięcie ścięgna. Aż 40 proc. personelu, chociaż jest taki obowiązek, nie zgłosiło takiego zdarzenia.

Takie informacje wynikają z ogólnopolskiego raportu dotyczącego implementacji dyrektywy Rady Unii Europejskiej 2010/32 w polskich szpitalach. Dotyczy ona zapobieganiu zranieniom ostrymi narzędziami.

Szacunkowo w Polsce, co roku dochodzi do około 37 tysięcy zranień związanych z używaniem sprzętu medycznego przez pracowników. Na tle innych krajów UE jest to wysoka częstotliwość. Problem jest istotny, bo gdy dojdzie do skaleczenia igłą czy innym sprzętem zanieczyszczonym, np. krwią, stwarza to ryzyko zakażenia.

Światowa Organizacja Zdrowia podkreśla, że 37 proc. zakażeń typu B i 39 proc. WZW typu C oraz 4,4 proc. HIV rozpoznawanych wśród personelu medycznego jest spowodowana zakłuciami sprzętem w szpitalach lub przychodniach.

W badaniu przygotowanym na zlecenie Polskiego Towarzystwa Pielęgniarek Anestezjologicznych i Intensywnej Opieki udział wzięło około 4 tys. pielęgniarek, a większość z nich (74 proc.) miała długi staż pracy, powyżej 10 lat. Jedna trzecia pracowała w szpitalach wojewódzkich, około jedna czwarta w powiatowych, a ok. 20 proc. w klinicznych. Zdecydowana większość badanych pracowała w szpitalach mających więcej niż 100 łóżek.

Plastik zamiast szkła.

Pomimo że dyrektywa unijna obowiązuje już od kilku lat, to wciąż mamy problem ze zmniejszeniem liczby takich zdarzeń, ale co ważne nie działa sprawnie także proces ich rejestracji.

Badanie pokazało, że potrzebne jest szkolenie personelu pielęgniarskiego odnośnie  zwiększenia świadomości obowiązkowej rejestracji zranień ostrym sprzętem. Rekomendowane jest wprowadzenie kształcenia dla studentów kierunku pielęgniarstwo w zakresie świadomości rejestracji takich zdarzeń niepożądanych związanych z zakłuciami, zranieniami i rejestracją. Taka rejestracja powinna odbywać się tylko w formie elektronicznej.

Raport został wysłany do Ministerstwa Zdrowia. Towarzystwo rekomenduje także, by stosować tylko systemy zamknięte do pobierania krwi od pacjenta, jako element najbardziej skutecznego postępowania z uzyskaniem materiału biologicznego do badań.

Drugie działanie, które może pomóc przeciwdziałać zranieniom, to zamiana opakowań, w których podawane są leki do iniekcji. Jeśli są w ampułkach szklanych, powinny być zastąpione plastikowymi, oczywiście, jeżeli lek jest produkowany w opakowaniach szklanych i plastikowych. Zalecane są ampułki plastikowe bezigłowe, likwidują jakąkolwiek możliwość zranienia, zarówno igłą, jak i szklaną ampułką, która mogła pęknąć.